Rozmowy ZnadPlanszy #23 – Elektroniczne, polskie, licencjonowane… czy potrzebujemy te wszystkie gry?
Kiedyś nie było tego problemu, bo gry były przeważnie tylko po niemiecku lub angielsku. Teraz coraz częściej zaczynamy grymasić i marudzić na gry elektroniczne, wydawane na licencjach lub po polsku, ale tak naprawdę niezależne językowo. Czy faktycznie jest się czego czepiać, czy tego typu gry psują nasz rynek? Jak zwykle wkładamy kij w mrowisko i próbujemy znaleźć odpowiedź na to pytanie. Zdania są oczywiście różne, ale chyba właśnie dlatego nas oglądacie/słuchacie, prawda? 😉 Na koniec prezentujemy nasze Top 5 2015 roku.
/
RSS Feed